nx0:043
Po dwóch dniach i nocach męczarni z nauką obsługi nowego systemu, doinstalowaniu kilkudziesięciu mniejszych i większych pakietów ( a właśnie.. nieco się nauczyłem o macowych portach :) ) z uwagi na mą drugą połówkę uwielbiającą grać ze mną w counter strike - uparłem się aby ową nieśmiertelną grę odpalić również na macos'ie :) Leopard początkowo - wraz z pakietami Darwine nie był zbytnio skory do współpracy, jednakże po przekompilowaniu owego cuda od zera - wszystko zaczęło działać.. no.. może niedokładnie wszystko, ale - gra ruszyła. Zostało tylko doinstalowanie directx'a i.. jeszcze nie wiem czego. Jako dowód - zrzut ekranu.
Aha - co do karty wifi - okazuje się że są nieoficjalne sterowniki dla intela 4965, których to kompilacją zajmę się nieco później :)
Czy już mówiłem że mac rządzi? :)