n:0x033
Po kolejnej wizycie w urzędzie pocztowym moja cierpliwość się skończyła.
Tak oto powstał artykuł na ithinku - http://www.ithink.pl/artykuly/polska/polska/poczta-polska-nie-dziekuje/
oraz mail do skargi@centrala.poczta-polska.pl o następującej treści:
Witam,
To mój drugi mail do Państwa w sprawie tego urzędu pocztowego.
Sytuacja wygląda następująco:
1. Godziny otwarcia: 8.30-18.30. Ludzie. To jest Gdańsk wraz ze swoimi korkami. Nie każdy bierze dzień wolnego w pracy żeby iść na pocztę po przesyłkę. Chociażby ja - praca w godzinach 9-17. Powrót do domu około 17.40-18.30 ( w zależności od korków ). Dodatkowo - chociażby dziś, a wiem że to dzieje się codziennie - byłem pod tym urzędem o godzinie 17.50, prosto z pracy a drzwi zdobiła oprócz tej karteczki z godzinami otwarcia piękna metalowa krata.
2. W urzędzie na bieżaco pracują trzy kobiety. Jedna - przyjmuje i odbiera przesyłki polecone, paczki czy cokolwiek przy czym dostarczane jest awizo, druga - zasuwa z kawą pomiędzy przesyłkami najwidoczniej się nudząc, a trzecia najspokojniej w świecie obsługuje dwie - trzy osoby kupujące znaczki. Nie muszę wspominać że do tej pierwszej ustawia się kolejka sięgająca drzwi lub stojąca wężykiem.
Artykuł na ten temat został opublikowany w serwisie ithink.pl:
http://www.ithink.pl/artykuly/polska/polska/poczta-polska-nie-dziekuje/
Oby w końcu ktoś zareagował :)